Miałam niedawno okazję uczestniczyć w uroczystej gali przyznania nagród w konkursie fotograficznym, organizowanym przez znaną na całym świecie instytucję naukowo-edukacyjną, wydającą m.in. magazyny o tej tematyce. Zdjęcia zachwycały, onieśmielały, niektóre bawiły, inne wzruszały. Ale oprócz zdjęć zachwycali również… Więcej…
Bardzo lubię swoją pracę. Dostarcza mi wiele fascynujących tematów do przemyśleń. Jasne, że czasami lubię ją mniej, ale (prawie) zawsze widzę jej sens. Sens, który jest ważny i spójny z tym, co mam do zrealizowania w tym życiu…. Więcej…
Czuję się dzisiaj jak Mike z filmu „Potwory i Spółka” (to ten zielony z jednym okiem). Kto widział, to pewnie pamięta scenę, w której ten przemiły stwór cieszy się jak dziecko, że był w telewizji. I to nic,… Więcej…